ciasto francuskie nowa odsłona :)

R lubi mortadelę więc poprosił o mordkę zapiekaną w cieście francuskim - a oto rezultat :)

Pomysł R wykonanie moje :)

 

Składniki na dwie osoby:
ciasto francuskie
dwa plastry mortadeli
dwa plastry pomidora
papryka czerwona i żółta
pieczarki (zużyłam 4 małe)
opcjonalnie keczup i musztarda

jajko do posmarowania


Przygotowanie:

Rozwijamy ciasto francuskie i dzielimy na pół wzdłuż dłuższego 

boku i następnie ponownie w pół - otrzymując cztery kawałki ;-)

Ponieważ mortadela, którą miałam w lodówce była bardzo duża, musiałam wyciąć z niej mniejsze kółka. A ze nie lubię jak coś się marnuje to pozostałości (paski) pokroiłam w kostkę i użyłam do drugiej części. Powstały dwa kwadraty i dwa paluchy :)

Na ciasto położyłam (tak jak na zdjęciu z boku):
na kwadraty - na jednym końcu kółko mortadeli
na palucha (prostokąt) na środku ciasta 

Na mortadelę układamy pokrojone w kostkę pieczarki i paprykę. Można dodać jeszcze ser żółty lub mozzarellę.  Do kwadratów dodałam jeszcze plaster pomidora. Na wszystko odrobinę keczupu i musztardy (miałam grillową).


Ciasto zawijamy i mocno ściskamy boki - żeby nam nic podczas pieczenie nie uciekło. Smarujemy rozbełtanym jajkiem i pieczemy ok 20 minut w rozgrzanym do 220 stopni piekarniku.

 Wyszło świetnie - stwierdziliśmy, że to dobra alternatywa na imprezowe ciepłe danie :)

 

Pozdrowienia od R :)

Smacznego !