kotlety mielone na inaczej
W taki upał nie chce się za bardzo siedzieć w kuchni. Czasami jednak warto zrobić coś na szybko. Kotlety mielone to tradycja na naszych stołach, każdy robi je na swój sposób - sposób wyniesiony z domu. Lubię je na ciepło i na zimno, w kanapkach czy jako dodatek do dań.
Tym razem postanowiłam wykorzystać ser feta, który od jakiegoś czasu już siedział w lodówce ;) Kotleciki mają swój własny specyficzny smak - idealne na upalne dni np z sosem tzatziki, bez innych dodatków.
Należy jednak pamiętać, żeby dodatkowo nie solić mięsa - ser jest wystarczająco słony.
Składniki:
Kotleciki podawać z sosami - u mnie z tzatziki - równie dobrze będzie smakować z sosem jogurtowym, czosnkowym - smaczne na ciepło jak i na zimno ;)
Tym razem postanowiłam wykorzystać ser feta, który od jakiegoś czasu już siedział w lodówce ;) Kotleciki mają swój własny specyficzny smak - idealne na upalne dni np z sosem tzatziki, bez innych dodatków.
Należy jednak pamiętać, żeby dodatkowo nie solić mięsa - ser jest wystarczająco słony.
Składniki:
- 1/2 kg mięsa mielonego
- 1/2 opakowania sera feta
- przyprawy
- pieprz
- odrobina papryki
- mała cebula
Przygotowanie:
- do mięsa mielonego dodać przyprawy i startą cebulę - jeśli chcecie można ją drobno posiekać - dokładnie wymieszać
- ser feta pokroić w kostkę - dodać do mięsa
- wszystko delikatnie wymieszać
- w międzyczasie dobrze rozgrzać patelnię
- z mięsa uformować małe kotleciki
- smażyć na rozgrzanej patelni do zrumienienia się kotlecików
Smacznego !
ja poproszę takie na wynos :D
OdpowiedzUsuńOj tak, np Na piknik by się nadawały :)
Usuń