babeczki czekoladowe
Nie wiem jak to się stało, ale jeszcze czekoladowe jaja uchowały się w naszym domu. Nie wiedziałam co z nimi zrobić, a jak nie wiadomo, to zawsze powstają babeczki. Tym razem mega czekoladowe, po prostu aż mokre :) Tylko jeden minus był. Te jaja były nadziane, każde w zasadzie czym innym. I dałam ich 200 g, a należało jednak trochę mniej. Mimo to były przepyszne. Piszę były bo już są tylko wspomnieniem. Zrobiłam sobie piknik na tarasie z Miśką i tak jej smakowały, że praktycznie każdą naznaczyła swoimi zębami :) Uchowało się kilka dla Sąsiadów więc to się nazywa szczęście :)
Babeczki zrobiłam bez proszku do pieczenia stąd ich niewielka objętość :)
Składniki:
- 2 szklanki mąki
- 1/2 szklanka cukru
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- 2 łyżki kakao
- 200 g czekoladowych jajek
- 1 jajo
- 1/2 szklanki oleju
- 1 szklanka mleka
Przygotowanie:
- suche i mokre składniki mieszamy w osobnych miskach - bez czekolady
- czekoladowe jaja kroję w kostkę :)
- mokre składniki dodajemy do suchych i mieszamy
- na koniec dodajemy pokrojone jaja czekoladowe i mieszamy ponownie
- przekładamy do foremek do pełnej wysokości - pamiętając, że nie dodajemy proszku do pieczenia ani sody
- pieczemy ok 30 min w piekarniku nagrzanym do 200 st
Smacznego !
Czekoladowe muffinki to zawsze udana propozycja :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
Usuń