ratatouille - czyli ratatui ;p
Ogarnęłam się trochę po imprezowym tygodniu. Czasu nie było, bo najpierw przygotowania, a potem sprzątanie :)
Za oknem piękna, złota jesień. W związku z tym na talerzach czas na jedzenie bardziej kaloryczne a w zasadzie bardziej ogrzewające. Bo z kalorycznością tego dnia można spokojnie się zaprzyjaźnić :)
Uwielbiam warzywa a ratatouille można jeść jako samodzielne danie lub jako dodatek do mięsa, ryb czy makaronu/ryżu. Dokładniej można chyba zastosować każde warzywo jakie tylko lubimy - ale zrobiłam na pierwszy rzut tradycyjne.
Przepis pochodzi z książki kucharskiej "Tak lubię gotować" Thermomix - zrobiłam sobie z połowy porcji
Składniki:
- 120 g cebuli przekrojonej na połówki
- 1 cebula szalotka
- 2 ząbki czosnku
- 20 g oliwy z oliwek
- 200 g cukinii pokrojonej w paski ok 1 cm
- 300 g bakłażana pokrojonego w nieduże kawałki
- 300 g dojrzałych pomidorów pokrojonych na małe kawałki - dałam pomidory z puszki
- 100 g czerwonej papryki pokrojonej na małe kawałki
- 1 łyżka mieszanki suszonych ziół - np. tymianku, majeranku, bazylii, pietruszki, rozmarynu, oregano
- 1 łyżeczka soli
- 2 szczypty czarnego pieprzu najlepiej świeżo mielonego
Przygotowanie:
- do naczynia miksującego włożyć cebulę, szalotkę i czosnek - rozdrobnić czas 7s/obr 5
- przy pomocy kopystki zgarnąć składniki ze ścianek naczynia
- dodać oliwę z oliwek i dusić przez 5 min/Varoma/obroty wsteczne/obr. łyżka ;)
- dodać warzywa, mieszankę ziół, pieprz i sól - gotować ok 30 min/100 st/obroty wsteczne/obr. łyżka
uwagi
mój bakłażan rozpadł się ;) następnym razem pokroję go w większe kawałki - 1 plaster na cztery
ale i tak w smaku był wyśmienity :)
Smacznego !
Komentarze
Prześlij komentarz
zostaw po sobie ślad :)