placuszki na śniadanie
Nareszcie :) Chwilowy zastój spowodowany jest moją zmianą pracy od pierwszego. Człowiek musi wejść w nowy schemat i jakoś tak jak do domu później dojedzie, to ten czas na początek Miśce chce poświęcić.
Ale tydzień minął i jakoś wszystko sobie poukładaliśmy. A jak weekend to wspólne śniadanie. Polecam bardzo placuszki, bo jaja codziennie to może jednak egzaminu by nie zdały. Tzn nie u mnie, bo u Miśki tak ;-)
Czas na truskawki już powoli się kończy, dlatego staram się przemycać gdzie się da.
Składniki:
- 125 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 jajo
- 150 ml mleka
- olej lub masło do smażenia
Przygotowanie:
- do miski przesypujemy mąkę i proszek do pieczenia
- w środku robimy otwór i wbijamy do niego jajo
- wlewamy połowę mleka i dokładnie mieszamy
- stopniowo dolewamy resztę mleka aż wszystkie składniki się połączą - ciasto powinno przypominać konsystencję gęstej śmietany
- placuszki smażymy na rozgrzanej patelni z dodatkiem oleju lub masła (można również bez tłuszczu) - ok 2 łyżek ciasta na placuszek
Misia już nie mogła się doczekać :)
Smacznego !
Komentarze
Prześlij komentarz
zostaw po sobie ślad :)