jabłecznik a w zasadzie szarlotka
Zastanawiałam się zawsze czym się różni jabłecznik od szarlotki - przecież każde z nich to praktycznie to samo ciasto z jabłkami. No i się dowiedziałam. Szarlotka to ciasto wyłącznie kruche lub półkruche, a jabłecznik może być na każdym innym czyli np biszkopt czy drożdżowe. Różnica jak widać na podstawie ;)
Chyba że znacie jeszcze jakieś inne uzasadnienie tych dwóch nazw :)
My lubimy ciasto z jabłkami, szczególnie jeszcze jak wiem skąd pochodzą jabłka. Z naszej ostatniej dostawy jabłek, powstawały już kompoty a z "resztek" jabłek pozostałych po kompocie, jabłuszka do słoiczka dla Miśki.
Tym razem powstało ciasto. Nie trzeba wyrzucać owoców po kompocie - no chyba, że ktoś lubi takie jeść - ja nie ;)
Składniki:
- kruche ciasto - przepis tutaj
- jabłka z kompotu
- cynamon
- ewentualnie cukier - ja nie dodawałam
Przygotowanie:
- nagrzać piekarnik do 180 st
- formę wyłożyć 2/3 ciasta (wyłożyć również boki)
- jabłka delikatnie obsmażyć na patelni - tak aby nadmiar wody odparował - dodać cynamon
- gotowe jabłka wyłożyć na ciasto
- przykryć pozostałą częścią ciasta (ja kroiłam na plasterki)
- piec przez ok 35 min
Smacznego !
Idealnie wykorzystanie niezjedzonych resztek kompotu. Szarlotka wygląda baardzo apetycznie (:
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA ja owoce z kompotu lubię :)
OdpowiedzUsuńChoć jeszcze bardziej lubię szarlotkę... :)
Hihi no to idealne połączenie mamy tutaj :)
Usuń