sernik z budyniu

Kolejna odsłona słodkiej niedzieli. 

Co prawda później niż z rana, ale ... ale mam wiele na swoje usprawiedliwienie. Pogoda za oknem tak piękna, że szkoda siedzieć w domu - szczególnie z takim maleństwem. Korzystam z tego ponieważ na spacerze dziecię śpi - w domu niekoniecznie. 

Ale ale - po spacerze czas na coś słodkiego. Dzisiaj ochota na sernik była. Serek homogenizowany i budyń w domu były więc taka szybka propozycja powstała. Przepis znalazłam w książce "Ciasta błyskawiczne" - w org jest ciasto kruche, ja użyłam francuskie.

....

I tak było wczoraj - ale ... Miśka się obudziła, a za chwilę goście przyszli i tak do wieczora :)
Dlatego chyba słodkie niedziele zamienię na słodkie poniedziałki :p  Będą wspomnienia niedzielnych słodkości u nas :)

Składniki:

• ciasto francuskie
• budyń waniliowy
• 2 szklanki mleka
• 4 łyżki cukru pudru
• 500 g serka homogenizowanego - dałam 400 
• szczypta startej skórki z cytryny - nie dałam
• 4 białka
• cukier puder do posypania

Przygotowania:

• ugotować budyń wg informacji na opakowaniu i lekko przestudzić
• dodać cukier, serek i zmiksować razem (dodać skórkę z cytryny)
• z białek ubić sztywną pianę i delikatnie połączyć z ciastem
• na dno foremki wyłożyć ciasto francuskie - gdy nie macie silikonowej wysmarujcie ją masłem 
• na ciasto wylać masę serową
• piec ok 45 min w temp 210 - 220 st (uwaga ciasto bardzo urośnie ale potem spokojnie opadnie - aż żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia) 
• gdy ciasto przestygnie posypać cukrem pudrem 
• wyciągać z foremki gdy całkowicie wystygnie

Smacznego !

ps. z żółtek powstanie kruche ciasto - kolejna porcja słodkości dla najbliżyszch