pyzy z mięsem
Nie wiem jak jest u Was, ale u mnie zawsze zostaje mięso, na którym gotuję zupy. Czasami na drugi dzień robię jakąś potrawkę z tym mięsem w roli głównej. Natomiast często gęsto się marnuje. Tym razem zupa ugotowana była na golonce indyczej (polecam) i szczerze powiem na jakimś niezidentyfikowanym kawałku z zamrażalnika - nie polecam nie podpisywać mięsa ;) I tak dzięki sporemu kawałkowi mięsa powstała myśl na przygotowanie pyz :)
Przepis na ciasto pochodzi z książki po mojej Babci "Kuchnia Polska" z roku 1968 .
Składniki:
ciasto
- 1 kg ziemniaków
- 1-2 jaja
- sól
- 300 - 350 g mąki
nadzienie
- mięso z ugotowanej zupy
- bułka
- nieduża cebula
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- ziemniaki obrać i ugotować
- przepuścić przez maszynkę i odstawić do wystygnięcia
- dodać przesianą mąkę, jajo i sól - zagnieść ciasto
- mięso pokroić w drobniejsze kawałki
- bułkę namoczyć w wodzie
- cebulę pokroić w drobną kostkę i zeszklić na odrobinie oleju
- mięso zmielić w maszynce do mielenia wraz z odsączoną bułką - dodałam jedną marchewkę, która została z zupy ;)
- do masy dodać cebulę
- dokładnie wszystko wymieszać i doprawić do smaku
- nadzienie podzielić na małe kulki - wielkości małego orzecha
- z ciasta wyrabiać małe placuszki, na środku kłaść nadzienie i dokładnie zlepić - ja turlałam kulkę ;)
- gotować we wrzącej lekko osolonej wodzie - ok 5 min
Można okrasić słoniną - tak jest w oryginale ;) - u nas okraszone tylko cebulą
Smacznego !
Idealny obiad na taką pogodę :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie gdy za oknem ciemno i ponuro
Usuń