blok czekoladowy

Chodził już za mną od dłuższego czasu, a ponieważ zbliżają się święta kolejny przepis na spróbowanie. 

Na blogach można znaleźć wiele przepisów - u chilliiwanilia, dobre-przepisy, Dusi. Choć wszystkie przepisy są praktycznie takie same, ja tym razem skorzystałam z przepisu Kotleta :)

Zapraszam na blok czekoladowy ala Gosia 

Składniki:

• 250 g masła
• 500 g mleka w proszku dałam 400 g
• 0,5 szklanki wody
• 1,5 szklanki cukru lub cukru pudru dałam szklankę cukru
• 6 łyżek kakao
• ok. 450 g herbatników
• orzechy

Przygotowanie (za kotletem):

• Do garnka wlewamy wodę i wrzucam masło, podgrzewam aż masło się roztopi. 
• Dodajemy cukier i mieszamy, aż cukier się roztopi.
• Dodajemy kakao, mieszamy a potem odstawiamy by masa przestygła.
• Herbatniki przekładamy do woreczka (kilka odkładamy na bok) i za pomocą tłuczka rozgniatamy na drobno. ja po prostu gniotłam w rękach. Połowę takich pokruszonych herbatników wkładamy do miski.
• Dodajemy masę kakaową (może być ciepła) i mleko w proszku. Miksujemy za pomocą miksera.
• Dodajemy resztę ciastek, bakalie i mieszamy łyżką (masa dość gęsta).
• Formę wykładamy papierem do pieczenia, kładziemy masę. Najpierw troszkę i dociskamy, a potem dokładamy resztę. oczywiście nie byłabym sobą gdybym czegoś nie pomyliła - dałam na szybko sreberko - wszystko ok ale czasami trzeba było odklejać ;p
• Ważne by masę dobrze docisnąć!
• Dociskamy z wierzchu i wkładam do lodówki na przynajmniej 2 godziny. 
• Wyjmujemy z formy, zdejmujemy papier i kroimy blok czekoladowy na kawałki :) 

Paulina dała blok do keksówki, ja natomiast chciałam zrobić babeczki oraz czekoladowe paluszki :) Mam nadzieję, że miło będzie otrzymać pod choinkę taki prezent - spróbujcie :)

Smacznego !