ciasteczka z sezamem
W piątek na zakupach zamiast białego sezamu znaleźliśmy czarny - został on od razu wykorzystany :)
Jak tylko znalazłam przepis na stronie małej cukierenki (co jak co ale ta strona jest godna polecenia ! ) wiedziałam, że muszę upiec te ciasteczka :)
Składniki:
- 250 g mąki
- 170 g margaryny
- 60 g cukru
- 80 g cukru pudru
- 1 jajo
- opakowanie cukru wanilinowego
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 7 łyżek sezamu - wykorzystałam czarny
Przygotowanie:
- mąkę wymieszać z cukrem, cukrem pudrem, cukrem wanilinowym i proszkiem do pieczenia
- dodać posiekaną margarynę i ręcznie utrzeć na kruszonkę
- dodać jajko i sezam i zagnieść ciasto - będzie się lepiło do rąk ;p
- umyć ręce i z ciasta utworzyć wałek - ja wykorzystałam folię spożywczą i w niej powstawał mój wałek :)
- włożyć ciasto do zamrażalnika na ok 40 minut
- schłodzone ciasto kroimy na krążki, które układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w małych odstępach
- pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 st - termoobieg (ja tak piekłam) lub 180 st "góra - dół" przez ok 15 - 20 minut - aż do zarumienienia
Ciasteczka są przepyszne - R podkradał jeszcze ciepłe ;)
Mam nadzieję, że koledzy z pracy R będą zadowoleni bo małe opakowanie ciasteczek do nich leci :)
Bardzo apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
Klaudia na szczęście tak samo smakują :)
UsuńWyglądają fantastycznie :) Jak zobaczyłam miniaturkę zdjęcia myślałam, że są z makiem, a tu taka niespodzianka :)
OdpowiedzUsuńgin cieszę się :-)
Usuńpierwszy raz kupiłam czarny sezam - i na razie wypróbowany na słodko :)
teraz koniecznie muszę wypróbować go na "słono" :)