zupa krem brokułowa
Jesień nadchodzi, a w raz z jesienią w naszym domu pojawiają się zupy. Nie wiem dlaczego, ale w lecie nie jemy zup - no może nie że nie jemy, ale rzadko pojawiają się na naszym stole. Odkąd za oknem robi się szybko ciemno, częściej sięgamy po rozgrzewające dania.
Tym razem skorzystałam z zalegania w lodówce ugotowanego brokuła. Przepis prosty i każdy w sumie sam potrafi zrobić. Ja skorzystałam po części z przepisu z książki "Potrawy z ziemniaków" - tak tak też się zdziwiłam ;)
Składniki:
- 2 łyżki oliwy w oliwek
- 2 ziemniaki pokrojone w kostkę
- 1 cebula pokrojona w kostkę
- 225 g różyczek brokuła - pozostawić kilka różyczek do udekorowania zupy- no dobra oczywiście dałam "na oko"
- 125 g sera pleśniowego - nie użyłam ale w przepisie jest
- 1 l wywaru warzywnego - użyłam swojego wywaru
- 150 ml śmietanki - dałam "na oko" do zabielenia
- sól i pieprz
- szczypta papryki słodkiej do udekorowania
- w dużym garnku podgrzać olej, dodać ziemniaki i cebulę - stale mieszając smażyć ok 5 min
- dodać brokuły (i ewentualnie ser) oraz wywar warzywny
- zagotować a następnie zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem ok 25 minut tak aby ziemniaki zmiękły
- przelać zupę do miksera i zblendować do otrzymania gładkiej masy
- przelać ponownie do czystego garnka, dodać śmietanę oraz doprawić solą i pieprzem
- odłożone kawałki brokuła zblanszować ok 2 min
- zupę wykładać na talerze, udekorować różdżkami brokuła i posypać odrobiną papryki - podawać od razu :)
Smacznego !
Komentarze
Prześlij komentarz
zostaw po sobie ślad :)